W dniach 08.12-09.12.2018 mieliśmy okazję już po raz trzeci odwiedzić Chatkę Dziadka Mroza i Snieguroćki na Białorusi. Dwa lata temu byliśmy u Dziadka na Mikołajkach, w styczniu 2018 roku tańczyliśmy przy dźwiękach akordeonu i białoruskich pieśniach, a w grudniu 2018 roku odwiedziliśmy Dziadka z okazji 15-lecia Jego Rezydencji.
Za każdym razem bawiliśmy się cudownie, więc i tym razem nie mogło obejść się bez atrakcji. Było mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo ludzi. Przyjechali turyści z Polski, całej Białorusi, Finlandii, na parkingu przed Rezydencją znajdowało się 500 autokarów!!! Wycieczka, jak zawsze, obejmowała cały weekend. Wyjechaliśmy z Łodzi bardzo wcześnie rano, w granicach godziny 13 byliśmy na przejściu granicznym w miejscowości Pierierow. Zwiedziliśmy Puszczę Białowieską, Muzeum Bytu z pysznym sałem i samogonem:), i oczywiście zawitaliśmy do Dziadka Mroza. Tym razem pobyt u Niego był bardziej urozmaicony, na terenie Rezydencji odbywały się z okazji Jego święta liczne koncerty, pokazy, ogniska, dlatego też udało nam się zabawić u Dziadka do późnych godzin wieczornych, kiedy to z nóg zwaliła nas przepiękna, świąteczna, wieczorna iluminacja.
Jak to na Białorusi, i w tym roku nie zawiodło nas jedzenie. PRZEPYSZSZSZSZNE!!! A tańcom i hulańcom podczas wieczornej kolacji nie było końca:)
Dodamy także, że ten wyjazd był szczególny dla Eli i Jacka, którzy mieli okazję być z nami w Archangielsku i tam się poznali, a na Białorusi ... zaręczyli. CUDOWNIE!!! GRATULUJEMY:)
Aha, nasza lektorka Karolina "bezgranicznie" pokochała pogranicznika, który pozwolił sobie na zdjęcie z Nią, co nie do końca jest ... dozwolone, ale niech zostanie to między nami:) W tym roku również wybieramy się do Dziadka Mroza na weekendową wycieczkę, szczegóły już niebawem na naszej stronie.
Serdecznie zapraszamy do Dziadkowych przeżyć z Rasputinem:)